Zanik napięcia w sieci elektrycznej potrafi paraliżować codzienne funkcjonowanie domu, a w okresie zimowym może prowadzić do bardzo poważnych konsekwencji. Jeśli masz piec gazowy, olejowy albo pelletowy, to na pewno wiesz, że każde jego uruchomienie oraz podstawowe działanie wymagają dostępu do energii elektrycznej. Dlatego warto zadać sobie pytanie: jaki zasilacz awaryjny do pieca wybrać, aby mieć pewność, że ogrzewanie będzie działać bez zakłóceń? W tym artykule znajdziesz praktyczne wskazówki, które pomogą Ci dobrać zasilacz awaryjny dopasowany do Twoich potrzeb.
Czy każdy piec potrzebuje UPS-a? Poznaj zagrożenia braku zasilania
Nie każdy użytkownik zdaje sobie sprawę z tego, że nawet najbardziej nowoczesne kotły centralnego ogrzewania nie są w stanie pracować bez prądu. Elektroniczne sterowniki, pompy obiegowe, wentylatory czy zapłon to elementy, które całkowicie uzależnione są od zasilania. Brak prądu oznacza ich natychmiastowe wyłączenie, a to może prowadzić do wychłodzenia instalacji i uszkodzenia pieca.
Sytuacja staje się szczególnie krytyczna w okresie zimowym. Jeśli podczas mrozów dojdzie do długotrwałego zaniku napięcia, woda w instalacji może zamarznąć, co niesie za sobą ryzyko pęknięcia rur lub nawet uszkodzenia wymiennika ciepła. Zasilacz awaryjny do pieca gazowego, pelletowego czy olejowego to zabezpieczenie, które może uchronić Cię przed kosztownymi naprawami i brakiem ogrzewania w najgorszym możliwym momencie.
Jakie cechy powinien mieć zasilacz awaryjny do pieca?
Nie każdy UPS nadaje się do zasilania pieca. Wybierając takie urządzenie, musisz zwrócić uwagę na kilka kluczowych parametrów technicznych, które mają decydujący wpływ na jego skuteczność i bezpieczeństwo pracy całej instalacji grzewczej.
Szczególnie ważne są następujące cechy:
- czysta sinusoida na wyjściu – piec zasilany z UPS-a musi otrzymywać napięcie identyczne jak z gniazdka sieciowego. Tylko zasilacze oferujące czystą sinusoidę nadają się do zasilania pieców gazowych czy pelletowych;
- odpowiednia moc zasilacza – należy dobrać ją do sumarycznego poboru mocy przez piec oraz wszystkie jego komponenty, takie jak pompy czy sterowniki. Zbyt słaby UPS nie uruchomi urządzenia lub szybko się rozładuje;
- czas podtrzymania – dobrej klasy zasilacz awaryjny powinien zapewniać co najmniej kilkanaście minut pracy pieca. W przypadku instalacji z podłączonym akumulatorem możliwe jest uzyskanie nawet kilku godzin działania bez zasilania sieciowego.
Warto również zwrócić uwagę na obecność funkcji AVR (automatycznej regulacji napięcia), która stabilizuje napięcie w przypadku jego krótkotrwałych wahań. Dzięki temu piec działa płynnie, nawet gdy napięcie w gniazdku nie jest idealne.
Jak dobrać moc UPS-a do swojego pieca?
Zbyt słaby zasilacz awaryjny nie spełni swojej roli, natomiast zbyt mocny będzie niepotrzebnie droższy. Dlatego tak ważne jest dokładne określenie zapotrzebowania na moc Twojego pieca i jego osprzętu. Najlepiej zacząć od sprawdzenia tabliczki znamionowej urządzenia lub instrukcji obsługi, gdzie znajdziesz informacje o jego poborze mocy.
Przy doborze zasilacza warto wziąć pod uwagę:
- moc maksymalną pieca – wyrażoną w watach (W) lub voltamperach (VA). Do tej wartości należy dodać zapas bezpieczeństwa ok. 20–30%;
- łączne obciążenie wszystkich urządzeń podłączonych do tego samego UPS-a – np. pomp obiegowych, zaworów, sterowników. Jeśli w Twojej nieruchomości znajduje się wiele urządzeń elektronicznych, w tym systemy grzewcze, postaw na UPS 3-fazowy;
- ewentualność podłączenia zewnętrznych akumulatorów – jeśli zależy Ci na długim czasie podtrzymania, wybierz zasilacz typu off-line lub line-interactive z możliwością podłączenia zewnętrznych baterii.
Przykładowo, do pieca o mocy 100 W i jednej pompy obiegowej o mocy 60 W warto wybrać zasilacz o mocy przynajmniej 250–300 W, co daje wystarczający zapas i stabilność działania.
Czy zasilacz UPS z akumulatorem to dobre rozwiązanie?
Większość zasilaczy awaryjnych ma wbudowany akumulator, który zapewnia energię tylko przez kilka minut. W przypadku przerw trwających dłużej, to może nie wystarczyć. Dlatego szczególnie polecane są modele z możliwością podłączenia zewnętrznych akumulatorów, które znacząco wydłużają czas pracy pieca bez zasilania z sieci.
Zasilacz awaryjny do pieca z akumulatorem żelowym lub AGM to rozwiązanie, które daje dużą elastyczność. Dzięki niemu możesz:
- dostosować pojemność akumulatora do swoich potrzeb – np. wybrać 100 Ah, 150 Ah lub nawet więcej, w zależności od oczekiwanego czasu podtrzymania;
- umieścić akumulator w dowolnym miejscu – modele z zewnętrznym zasilaniem często posiadają przewody umożliwiające montaż akumulatora nawet kilka metrów od UPS-a;
- zapewnić stabilność pracy przez wiele godzin – co jest szczególnie ważne przy dłuższych przerwach w dostawie prądu, np. podczas silnych mrozów czy awarii energetycznych.
Warto pamiętać, że do efektywnego wykorzystania takiego zestawu konieczne jest regularne sprawdzanie stanu naładowania akumulatora oraz jego wymiana co kilka lat.
Zobacz też: Własny serwer w domu – czy to ma sens?
Na co jeszcze zwrócić uwagę przy zakupie UPS-a do pieca?
Poza parametrami technicznymi i możliwością rozbudowy o akumulator, istotne są również kwestie praktyczne i użytkowe. Dobrze dobrany zasilacz awaryjny do pieca powinien być nie tylko funkcjonalny, ale i prosty w obsłudze.
Zwróć uwagę na:
- sposób montażu – niektóre modele można zamontować na ścianie, inne wymagają ustawienia na podłodze. Upewnij się, że masz odpowiednią przestrzeń w kotłowni;
- systemy zabezpieczeń – takie jak ochrona przeciwzwarciowa, przeciwprzepięciowa czy przed przegrzaniem. Zwiększają one bezpieczeństwo całej instalacji;
- wskaźniki i alarmy – wyświetlacz pokazujący poziom naładowania, stan pracy i ewentualne błędy to spore ułatwienie w codziennym użytkowaniu.
Dobrą praktyką jest również wybieranie urządzeń renomowanych producentów, które oferują wsparcie techniczne i serwis gwarancyjny. Dzięki temu masz pewność, że inwestujesz w sprzęt niezawodny i sprawdzony.
—
Artykuł sponsorowany
